Ile kosztują nas przepychanki z UE
Zamknij
+48 505 536 664
Pon - Pt : 8:00 - 16:00

Ile kosztują nas przepychanki z UE


Odpowiedź jest prosta - 265 miliardów złotych czyli około 7000zł na obywatela, w czasach kiedy te pieniądze są najbardziej potrzebne w pobudzeniu gospodarki zrujnowanej przez pandemię.

Jakiś czas temu w artykule Spór o praworządność  pisaliśmy o tym, że przepychanki polskiego rządu z Unią Europejską mogą nas drogo kosztować i doprowadzić do powstania Unii A i Unii B. Słowo stało się ciałem szybciej niż mogliśmy przypuszczać.

Jak podaje portal money.pl - https://www.money.pl/gospodarka/265-mld-zl-dla-polski-w-brukselskiej-zamrazarce-odbudowe-mozemy-zaczac-jako-ostatni-w-ue-6664434096950048a.html - taka właśnie kwota dofinansowań na odbudowę została właśnie zamrożona w Brukselii. Ursula von der Leyen  - szefowa Komisji Europejskiej - odwołała zaplanowany przyjazd do Polski, co spowoduje przesunięcie terminu wypłacania unijnych środków. Podczas kiedy pierwsze kraje otrzymują pomoc już w tym miesiącu, dla Polski najbliższe realne terminy to przełom września i października. Póki co jednak eksperci mają wiele uwag to Krajowego Planu Odbudowy. Zarzucano nam między innymi zbyt pobieżne konsultacje społeczne oraz błędy w samym dokumencie. 

 

Patrząc na sprawę realnie, środki Unijne otrzymamy dopiero kiedy polski rząd gotów będzie do ustępstw, na co na razie się nie zanosi. Pytanie teraz komu zależy bardziej na finalizacji wypłat? Polskim przedsiębiorcom i obywatelom których budżety zostały mocno nadszarpnięte przez pandemię czy unijnym dyplomatą, mającym serdecznie dość przepychanek z krajem który jedną ręką grozi, a drugą wyciąga po unijne pieniądze.