Dziś dalsza część wpisu wyjaśniającego podstawowe pojęcia dla nowych przedsiębiorców.
Jeśli nie czytaliście Państwo pierwszej części znajdziecie ją pod tym LINKIEM.
Zysk i straty
Jeśli weźmiemy pod uwagę różnicę między przychodami, a kosztami to otrzymamy zysk lub stratę w danym okresie rozliczeniowym. Często największym problemem dla nowych przedsiębiorców jest zmierzenie się z faktem, że zyski niekoniecznie muszą być comiesięczne. W zależności od profilu działalności zysk może być uzyskany dopiero po kilku miesiącach i pokrywać z nadwyżką okres strat. Sytuacji nie pomaga także podejście banków i instytucji finansowych które najczęściej oczekują stałych, równomiernych dochodów jak przy regularnej pensji na etacie, podejmując na przykład decyzje w sprawach kredytowych lub hipotecznych. To nastawienie powoli się zmienia, jednak zdecydowanie jest wciąż niekorzystne dla właścicieli mikro i małych firm.
Przykład teoretyczny
Tutaj kalkulacja jest dosyć prosta. Przychód to 10000zł, koszta to 8000zł więc nasz zysk to 2000zł. Właśnie od niego liczony będzie podatek (w większości przypadków małych, jednoosobowych firm jak nasza hipotetycznie rozważana będzie to 18%). Dlatego po ciężkim miesiącu pracy zarobimy potężne 1640zł na rękę. Oczywiście rozważanie jest mocno uproszczone, jednak celowo przyjeliśmy takie liczby aby podkreślić dwa ważne aspekty. Pierwszy z nich to różnica między przychodem, a tym co faktycznie zarobimy. Ładnie brzmi stwierdzenie że ‘moja firma osiąga miesięczne przychody na poziomie 10000zł’ jednak w zestawieniu z kalkulacjami okazuje się że zarabiamy dosłownie grosze. Drugim istotnym aspektem jest cena usług. Często zaczynając biznes, mamy wewnętrzną blokadę przed wyceną naszych usług czy towarów za wysoko. Jak najszybciej należy zwalczyć w sobie to ograniczenie ponieważ kalkulacje nie uwzględniające wszystkich kosztów mogą bardzo szybko doprowadzić do złej sytuacji finansowej naszego przedsiębiorstwa.
Dodatkowym aspektem, o którym często zapominamy jest… urlop. W ramach umowy o pracę przysługują nam dni wolne, urlop, zwolnienie lekarskie. Przedsiębiorca w praktyce nie posiada takich przywilejów. Jeśli choruje albo jest na urlopie to po prostu nie zarabia. Dlatego ważnym aspektem w rozliczeniach jest założenie że powinniśmy zarobić w ciągu roku tyle żeby pokryło 13 pensji na normalnym stanowisku pracy. Dwanaście za każdy miesiąc plus ta jedna która sprawi że będziemy mogli wziąć urlop lub zwolnienie w razie potrzeby.
Płaca minimalna i polityka
Zbliżają się wybory więc zgodnie z tradycją politycy rozpoczęli festiwal obietnic. Nie było by w tym nic złego, gdyby te obietnice były bez pokrycia i zostały zapomniane po wyborach. Być moze to kontrowersyjne stwierdzenia ale, na nasze nieszczęście od jakiegoś czasu obietnice są spełniane, a rząd straszy nową, katastrofalną wizją ciągłego podnoszenia płacy minimalnej. Niedawno dowiedzieliśmy się że płaca minimalna na 2020 rok ma wynieść 2600zł brutto, a do 2023 roku osiągnąć 4000zł brutto. Jaki to ma związek z przedsiębiorcami i tym artykułem? Bardzo prosty, nas ta ustawa nie dotyczy bo nikt nie gwarantuje nam braku ponoszenia strat, nie mówiąc już o zysku w przedsiębiorstwie. Jednocześnie, politycy wszystkich partii operując sprawnie powyższymi pojęciami mogą wpływać na opinię publiczną hasłami z cyklu: ‘Jeśli przedsiębiorca ma 10000zł przychodu miesięcznie to nikt nam nie powie, że nie stać go na pensję minimalną dla pracownika w wysokości 1900zł netto.’ Faktycznie, nikt poza matematyką nie jest w stanie tego udowodnić posłą, chodź nią akurat się nie przejmują.
Przykład teoretyczny
System podatkowy jest w Polsce na tyle skomplikowany, że bez pomocy profesjonalnego biura rachunkowego większość wyborców zrobi proste wyliczenie: 10000zł - 1900zł to przecież przedsiębiorcy i tak zostanie ponad 8000zł. Jak widać na naszym teoretycznym przykładzie, gdybyśmy mieli zatrudnić pracownika do naszej firmy handlującej częściami do telefonów, to nie tylko nie zostałoby nam 8000zł ale wręcz generowali byśmy stratę w każdym miesiącu. Czym tak naprawdę jest płaca minimalna oraz czemu politycy tak chętnie ją promują, a finansiści nazywają doskonale wprowadzonym, nowym podatkiem dowiecie się Państwo z naszego bloga już niedługo.