Często zdarza nam się narzekać na złe, nieprzemyślane czy chaotyczne decyzje i rozwiązania wprowadzane przez urzędy w naszym kraju. Dziś, po długich poszukiwaniach, udało nam się nareszcie znaleźć coś pozytywnego.
E-wizyta w ZUS to nowa usługa wprowadzona w październiku. Już teraz setki osób dziennie korzystają z tego rozwiązania. Wystarczy jakiekolwiek urządzenie elektroniczne z kamerką i internetem - chodźby zwykły smartfon - aby przeprowadzić szybką i bezpieczną wideokonferencję z urzędnikiem.
Jest to o tyle ciekawe że ZUS latami, słynął w Polsce jako najgorsza instytucja do załatwienia czegokolwiek przez obywateli. Niekończące się kolejki, ciągłe opóźnienia i brak jednoznacznych decyzji były nieprzyjemnym reliktem post PRL-owskim. Nasze biuro księgowe ma do czynienia z tą instytucją dość często więc obserwując sytuację z boku, musimy szczerze przyznać, że na przestrzeni ostatnich kilku lat sytuacja drastycznie się zmieniła.
Coraz częściej wykorzystywane są nowoczesne technologie, procedury stają się prostsze, a kolejki z petentami nikną w oczach. Nie każde wprowadzone przez ZUS rozwiązanie jest idealne, ale w myśl zasady: “Nie myli się ten, kto nic nie robi” wybaczamy i skupiamy się na pozytywach. Dlatego bardzo nas cieszy, że od dziś e-wizyty zyskały nową funkcjonalność i oprócz dotychczasowych tematów jak renty czy emerytury można omawiać także sprawy z zakresu ulg i umorzeń, a to zdecydowanie przyda się przedsiębiorcą.
Mając bardzo ambiwalentne uczucia co do samej idei istnienia ZUSu, musimy szczerze przyznać że w zakresie informatyzacji i polepszenia jakości obsługi petentów inne urzędy powinny się wzorować na tej instytucji
Źródło: